27.04.2012

ołówkowo...

...i karykaturalnie... przyznam, że była to pierwsza karykatura, którą kiedykolwiek robiłam...w zasadzie to też nietypowe przedstawienie karykaturalne, bo twarze przedstawionych osób miały być podobizną, a nie karykaturą...
z pracy w skupieniu wyszło mi coś takiego...(dodam tylko, że praca ma format 50x70 cm)

...widok ogólny...
 ...i zbliżenie na jedną z postaci...

...wybaczcie mi zdjęcia... z jakością dokumentacji ostatnio u mnie kiepsko niestety :/...ale mam mocne postanowienie poprawy;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz