Na początek zaległość niewielka bo zaledwie dwudniowa ;) ale jednak...kartka urodzinowa dla szwagra :) ...przyznam, że nie spodziewałam się, że kiedykolwiek pokuszę się o taki zestaw kolorystyczny, wyszło całkiem spontanicznie...a efekt oceńcie sami... mnie urzekł przede wszystkim efekt spękań na serduchu...po prostu uwielbiam te cracle :D
...a teraz zaległe świąteczne klimaty...z popękniętym jajem ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz